Mity postępu. Fotografia Pawła Pierścińskiego

Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki zaprasza na wystawę w Instytucie Dizajnu w Kielcach w ramach wydarzenia 3xTransformacja oraz działania w przestrzeni miejskiej Starachowic.

Tysiące kadrów. Dopracowane pozytywy. Długa lista wystaw i publikacji. W wieku 24 lat inżynier budownictwa, Paweł Pierściński (1938–2017), odchodzi od zdobytego w czasach reglamentowanego dostępu do wyższej edukacji praktycznego wykształcenia i inwestuje w drogie wówczas hobby.

Rzeczywistość wokół siebie rejestruje odkąd ma 14 lat. W ciemni uczy się rzemiosła. Podejmuje kolejne wyzwania techniczne. Inspiruje go sentymentalny piktorializm: punktowe zmiany formalne, praca ze szczegółem. Tworzy izohelie: technika wynaleziona we Lwowie w międzywojniu, polega na wielokrotnej ekspozycji papieru fotograficznego na światło przenikające w różnych czasach ten sam negatyw; efektem jest kontrastowy obraz bez przejść tonalnych. Spod powiększalnika wychodzą także montaże, przez awangardę używane do wcielania idei postępu. Konceptualny Gen. 67 pokazuje, że fotograf opanował nie tylko języki wielkich mistrzów (Bułhak, Rodczenko), lecz także język sztuki jemu współczesnej. A była to epoka walki rzemieślników i amatorów za obiektywem o włączenie ich pracy w krąg sztuk pięknych oraz moment sięgania plastyków po fotografię. Krytyka sztuki zaś na przełomie lat 60. i 70. przede wszystkim pyta artystów o ich postawę.

Dla Pierścińskiego ważny jest temat. Uprawia pejzaż – klasyczny gatunek sztuki przedstawieniowej. Współtwórca Kieleckiej Szkoły Krajobrazu opowiada o ziemi, z którą jest związany. Z czasem artysta dostrzeże niepokojące skutki kolonizacji środowiska naturalnego. Tymczasem jego Ponidzie to malownicza i dziewicza kraina geograficzna. Człowiek pojawia się jako integralna część użytkowanego przezeń krajobrazu, którego jedną z pierwotnych form jest Puszcza Jodłowa. Używany przez niego termin Ziemia Kielecka pochodzi z geografii politycznej i odsyła do momentu formowania się państwowości, tu  – powojennej. Przywołując Staropolski Okręg Przemysłowy twórca sięga zarówno do starożytności tych ziem, jak i do początków nowoczesnej rewolucji przemysłowej w regionie. Interesują go – funkcjonujące trochę obok siebie – krajobraz naturalny oraz krajobraz industrializacji i urbanizacji. Idzie wstecz tropiąc ślady ponadczasowego, interesuje go rdzenność, rodzimość, a obok bada ówczesność: zmianę i jej tempo, rejestruje transformację krajobrazu jako proces reorganizacji społecznej.

Terminologia używana w tytułach cykli i odbitek składa się na architekturę tego dorobku i ujawnia system wartości fotografa. Jego sentymenty, umocowany w historii sztuki warsztat i pracowitość ujawniają ciekawą postawę. Prezentowana wystawa filtruje opowieść o artyście i jego poszukiwaniach prowadzonych w czasach mitologizacji postępu i gospodarki centralnego planowania przez ducha ekokrytyki. Związana z nią świadomość polityk zamieszkiwania jest istotna szczególnie dla nas – żyjących w antropocenie, epoce geologicznej, w której człowiek nieodwracalnie zdegradował środowisko naturalne.

STARACHOWICE. Działania w przestrzeni miejskiej

Transformacja w mniejszych miastach, których funkcjonowanie oparte było o jedną gałąź przemysłu, oznacza destabilizację, kryzys i zapaść demograficzno-społeczną. Kiedy wielkie ośrodki widzą w zmianie ustroju i gospodarki szansę oraz pretekst do zmian, miasta takie jak Starachowice stają nad przepaścią.

W szczytowym momencie Fabryka Samochodów Ciężarowych „Star” zatrudniała 22 tys. pracowników. Po przekształceniu FSC w 1991 roku pracę straciło kilka tysięcy osób, co spowodowało utrwalenie się w mieście głębokiego, strukturalnego bezrobocia. W ostatnich latach działalności fabryki około 60% mieszkańców Starachowic pracowało bądź wiązało swoje utrzymanie z produkcją samochodów ciężarowych. W bardzo krótkim czasie zostali oni pozostawieni bez środków do życia i wskazówek dotyczących swojej przyszłości.

Nawiązując do prezentowanych na kieleckiej wystawie zdjęć oraz będących bezpośrednim zapisem ówczesnych nastrojów kronik filmowych, zaproponujemy oparty o fotografię i działania w przestrzeni miejskiej projekt, pokazujący i stawiający pytania o to, jak bardzo miasto-fabryka zmieniło się w ciągu kilkudziesięciu lat transformacji. Jakie problemy udało się przezwyciężyć, a z jakimi konsekwencjami zmian zapoczątkowanych w latach osiemdziesiątych miasto i jego mieszkańcy borykają się do dziś.

28 czerwca – 13 września 2019
Galeria Główna, Instytut Dizajnu w Kielcach
ul. Zamkowa 3, Kielce
Wystawa czynna: wtorek – piątek, 11.00-17.00; sobota- niedziela, 11.00-18.00
Wstęp wolny
Wernisaż: piątek, 28 czerwca 2018, 18.00


Kuratorka: Ewa Tatar
Współpraca: Kacper Kępiński
Produkcja: Dominika Janicka
Opracowanie graficzne: Katarzyna Nestorowicz
Komunikacja: Dominik Witaszczyk

Podziękowania: Jolanta Pierścińska, Instytut Dizajnu w Kielcach, Łukasz Gorczyca, Katarzyna Sagatowska, Stanisława Zacharko, Tomasz Fudala, Dominika Janicka, Olga Grabiwoda, Paula Dulnik


Wydarzenie odbywa się w ramach programu TRANSFORMACJA. Przestrzenie wolności poświęconego zjawiskom zachodzącym w polskiej architekturze i urbanistyce po 1989 roku.
Więcej na: niaiu.pl/transformacja